Forum dyskusyjne I Szczepu

Czujna Lwica · Wysłany: Pią 21:28, 03 Mar 2006 Temat postu: Arkona

Mam taką prośbę, aby w tym roku odbył się biwak do Arkony, taki jak był kiedyś, bo miał być w zeszłym roku ale nie wypalił. Bardzo mi się podobał tam biwak, było wręcz kapitalnie, dlatego tez proszę o kolejny. Mam nadzieję Skrzydlaty Nurcie, że rozpatrzysz pozytywnie moją apelację Smile

Błądzący Wąż · Wysłany: Pią 21:39, 03 Mar 2006 Temat postu:

Pożyjemy, zobaczymy. Jaspis też tu ma dużo do gadania Wink

.

Płonąca Strzała · Wysłany: Pią 23:50, 03 Mar 2006 Temat postu:

E tam Jaspis ma coś do gadania! Pewnie, że chcemy biwak do Arkony. Po pierwsze jest tam prześlicznie, a po drugie pewnie większosci z nas kojarzy się z naszym pierwszym drużunowym Przyrzeczeniem Harcerskim. O, i plakietki mamy, będą znów aktualne.

Płonąca Strzała

Skrzydlaty Nurt · Wysłany: Sob 0:19, 04 Mar 2006 Temat postu:

dla Was wszystko Wink

letni biwak, oczywiście? czyli zaraz na początku wakacji? o ile druhowie z Arkony nie zarezerwują wcześniej noclegów dla gości z zagranicy, to z mojej strony chętnie. Choć faktury nie mam do dzisiaj :/

Ale myślę, że i tak fajnie było - Przyrzeczenie, basen, no i deficyt wody na śląsku Razz

i nie traciłyśmy tyle czasu na dojazd, co było piękne, a ja i tak czułam się jak w jakiejś posiadłosci eksharcerza-milionera na wyspie w okolicach równika...

LUGAR PRECIOSO 2 według mnie powinien wreszcie dojść do skutku - w końcu (tak czy inaczej) zawsze bedziemy potrzebować siebie nawzajem i wspólnych relaksów nad basenem

oby tylko Arkona zechciała w tym roku nas.

Płonąca Strzała · Wysłany: Sob 0:28, 04 Mar 2006 Temat postu:

Wystarczy się odpowiednio postarać i zechce nas. Nie będzie miała wyjścia. A dojazd jest ekstremalny. Nie każdy przecież potrafi wsiąść w autobus, podkreślam, o odpowiednim numerze, skasować bilet ( haha miesięczne górą) i wysiąść na dobrym przystanku. No i zawsze autobus może się zepsuć w połowie trasy i nie dojechać. Kochajmy KZK GOP! Tym optymistycznym akcentem zakończę mego posta.

Elaine

Błądzący Wąż · Wysłany: Sob 12:50, 04 Mar 2006 Temat postu:

Dopiero letni? A co z wiosennym? Wiecie, kiedy ja ostatnio byłam na biwaku drużyny? W czerwcu, tak, w czerwcu, na Lofotach, z karaluchami, wyspami i kuchnią (jedyne skojarzenia). Biwak był cudowny, ale ja żyję świadomością, że jak tylko się ciepło zrobi, to zabieramy się na biwak! Nurcie, jakie masz plany biwakowe na ten rok?

Płonąca Strzała · Wysłany: Nie 8:09, 05 Mar 2006 Temat postu:

Jakie my jestesmy okropne! Zawracamy Basi głowę tak jak nasze ukochane w zastępach nam. Hmm, a może my jesteśmy nawet gorsze. No, ale co tu dużo ukrywać. Chcemy już obóz i wakacji, a skoro do tego trzeba jeszcze trochę poczekać to może chociaż jakieś małe biwaczki będą w stanie utrzymać nas przy życiu. Tak, więc jesteśmy otwarte na propozycje i patrzymy na Ciebie, Basiu, swoimi ufnymi i pełnymi nadziei oczkami.

Płonąca Strzała

Wrześniowy Jaspis · Wysłany: Wto 16:48, 21 Mar 2006 Temat postu:

No, właśnie, ja też tu chyba mam coś do powiedzenia;) No, cóż mi biwak w Arkonie kojarzy się jedynie z niewyspaniem, niedomyciem i zrzędzeniem pewnej panny B Wink

A! Właśnie, BS ostatnio spotkałam, macie wszystkie od niej pozdrowienia, ale szczegóły tego spotkania podaję tylko osobiście;) A wracając do Arkony, to jeśli właściciele tego ekskluzywnego lokalu nie będą mieli nic przeciwko, to chętnie zajmę się kolejnym letnim biwakiem Smile

Hebanowy Liść

eh... Tez bym chciała bywak, ale to chyba w nowym roku harcerskim

Błądzący Wąż

Kurczę, szkoda, że nam ten letni biwak nie wypalił... Ale mamy cały wrzesień Wink

.

Czujna Lwica

W którym od razu mówię zarezerwujcie jeden weekend na mój wypad w góry...