Forum dyskusyjne I Szczepu

Tańcząca Brzoza

składam skarge na to ze niemamy ocieplanych mundórów to jest nie dopuszczalne żeby tak wiało ludzie. napewno magda i magda i beatka szczgólnie się ze mną zgodzą Confused

ale ja przynajmniej miałam rękawiczki i berecik ( no do puki mi go nie zwiało) Razz

Czujna Lwica

Taaa widzę to ocieplany mundur, nieprzemakalny z odpinaną podpinką polarową, to byłby hit!
Przykro mi, że wam było zimno i mam nadzieję, że nie będziecie chore....

Tańcząca Brzoza

też mam taką nadzieje madzi s napewno nic nie będzie ah... te genilane kapcie. heh to byłby prawdziwy mundur na każdą pore roku i jeszcze taki żeby go nietrzeba było prasować nieprzemakalny ocieplany i oczywiście z klimatyzacją Wink

bomba

zgadzam się. potzrebujemy ocieplanych mundurow z rekawiczkami i kapturami. i potrzebujemy też anty-odwiewinych beretów. no i ja składam skargę na wiatr. ale za to wigilia w Milówie

Tańcząca Brzoza

heh a jak wigila w milówie czekolada i ciacha czeguż chciec więcej zauwaz że tobie beretu nie zwiało tylko mi a potem go goniałm to było mocne Wink

ale i tak warto było bedzie biwak a była czekoladka życ nie umierać

bomba

Czekolada od druhny komendant i ciastka od niej. a potem kupa śmiechu z Ostrym i Michałem. Warto było. Masz racje. mi beretu nie zwiało bo JA go umiem założyć. Ale musiałam za to trzymać sztandar jak Ci Ostry zakładał beret. a potem musiałam tzrymać Ostremu beret. ale i tak nic nie pobije kościoła.

PS: zmieńcie czas na forum. bo jest 22:16 a nie 23:16

Tańcząca Brzoza

no już nie masz sie czego ciepać (szczęśliwi czasu nie liczą) zauważ że jak ostry mi go założył to terz go zwiało ten beret była zamały i jakis chinski wogóle. co za palant wymyślił te berety. jak ja nie będe chora to jestem święta najpierw bieganie po dworze w samym mundurze potem wiaterek i to wszystko rychu przez ciebie. ale wiesz co w tym berecie było cieplej Wink

bomba

w berecie jest zawsze cieplej. te berety byly z 1994 roku gdybys nie zauwazyla. osobiscie wole rogatywki. szczerze: bylo mi zimniej w kosciele niz na Placu Skrzeka i Wójcika

Tańcząca Brzoza

a mi nie. najlepsze było kobiety ze sztandarem co się dzieje ztym swiatem. no wiesz ty w kościele byłaś białą a usta miałąś fioletowo zielono więc wiesz różnie bywa wle w kościele bardziej przynudzali

bomba

hmm. taa. to mi sie podobało: kobiety ze sztandarem ida. co sie ze swiatem dzieje. to źle wróży. Ja w kościele pamiętam tylko 20 minut mszy a potem widziałam tylko przerażenie na twrzy Ostrego i tylko czułam jak mnie puka palcami. nikt nie pobije tego chirurga. jeszcze mnie twarz od tego wszytskiego boli. ale salka ministrancka jest nawet spoko

Tańcząca Brzoza

heh ja cie wogóle prawie nie widziałam tylko jak się kiwałaś tak do przodu to cie widziałam. ta se potem bezczelnie usiadłą w łąwce i sie smiałą a potem sie nagle przypętałą i zazcełą sztandar rozkręcać ja niewiem co ty jesteś.

bomba

jakis stworek jestem którego trudno opanować. to nie było zabawne. miałam mroczki przed oczami a potem coś słyszałam zamazanego chyba gdka księdza. potem czułam jak ostry mnie uderza palcami. a potem siadłam i to przerażenie w oczach Ostrego. Jak wy bezemnie wytrzymaliście te 10 minut? potem przyszła dh Basia i ten jakis tam chirurg. aaauua. Ale w salce dh Basia postraszyła mnie że przyjdzie....i bedzie..... no a potem m iprzeszło choć nadal byłam zielono-biała. ale rozkrecaie sztandaru było boskie. zwłaszcza że się nie udało. "Kobiety niosące sztandar. Koniec świata" a pamiętasz to: odsunąc się: sztandar nadchodzi, przepraszam, przepraszam?

Tańcząca Brzoza

tak i przerażenie w oczach strażaków. ja kompletnie nie rozumiem o czym ty gadasz kobieto ale to się wytnie. ale to tak dennie wyglądało nie ale dobra a najlepsi byli strażacy ciagle sie kłucili albo jakies głupoty gadali przez prawie całą msze a ksiądz się na nich gabi a oni jeszzcegłosniej hehe

bomba

niewiem co gadali strażacy bo co drugie słowo do mnie nie docierało. a tak pozatym to nikt nie pobije naszego największego sztandaru którym Ostry walnął chyba z 4 razy w balkon. ty ciołku kochany mówiłam ci że do mnie co drugie słowo nie docierało (nadal jestem biała) i skorzystałam z rady Michała: nie słuchałam księdza ale gapiłam się po sztandarach. ale to nic nie dało. to jakbym nie siadła to miałabym tam totalnie odpłynąc?

Tańcząca Brzoza

no fajnie by było tak stoisz rozglądasz się i łup na ziemie i tak se leżysz wszyscy mają cie gzdieś fajnie by było. tak prawie rozwaliliśmy sztandarem krzyrz na balkonie to już trzeba mieć naprawde talent. hmm mam fajny kaszek taki .... i gardło mnie boli rychu zginiesz.